Kresy – tradycja różnorodności

Jednym ze skutków transformacji ustrojowej, która dokonała się w Polsce po 1989 roku jest zniesienie cenzury i uwolnienie się od wszechobecnej propagandy. Stało się to podstawą do poznawania przez młode pokolenie prawdy o przeszłości Polski. Wielu ludzi dopiero po przemianach ustrojowych dowiedziało się, że polska kultura nie jest monolitem, lecz składa się na nią wiele wątków, które zostały celowo przemilczane przez władze komunistyczne. Dwa te wątki, ukraiński i żydowski, łączy wspólne pojęcie odkryte po 1989 roku na nowo i bardzo inspirujące – „Kresy”.

Nie można po prostu powiedzieć, że do wybuchu II wojny światowej wspólne życie Ukraińców, Żydów i Polaków było wielonarodową sielanką, ale zasada – „żyj i daj żyć innym” była zachowana, a to zwłaszcza z dzisiejszej perspektywy dużo. Patrząc na historię „Kresów” z czasu II wojny światowej może się wydawać, że dopiero okupacja radziecka i niemiecka obudziły w ludziach prawdziwe demony, obnażyły nienawiść i zniszczyły ten wielonarodowy układ tak mocno, że do dzisiaj wiele osób nie może poradzić sobie z przeszłością. Patrząc ze współczesnej perspektywy na wojenne wydarzenia, czyli na masowe morderstwa i przesiedlenia trudno, żeby wspólna kulturowa przeszłość była czymś chciany, dużo łatwiej o niej po prostu nie myśleć.

Interesujący jest fakt, że do kresowej różnorodności kompletnie inaczej podchodzą ludzie młodzi, którzy są ciekawi tego przedwojennego tygla kulturowego. Według badań stosunek młodych Polaków do kultury ukraińskiej i żydowskiej cechuje nie tylko akceptacja ale również nostalgia i tęsknota. Najlepiej zmiany Polaków w stosunku do kultury ukraińskiej i żydowskiej wyjaśnia właśnie pojęcie „Kresów”. „Kresami” nazywa się te tereny, które kilkaset lat temu należały do państwa polskiego, a które teraz w większości należą do Ukrainy.

Tereny kresowe przed II wojną światową zamieszkiwała głównie ludność pochodzenia ukraińskiego, ale były także diaspory cygańskie, żydowskie i ormiańskie oraz oczywiście Polacy. Na „Kresach” można też było spotkać mniejszości narodów graniczących z tymi terenami: współczesnych Węgrów, Rumunów i Słowaków. „Kresy” były więc obszarem wielokulturowym, jednocześnie bez autonomii, władzy politycznej i wojskowej. Należy jednak pamiętać, że ludzie zamieszkujący w tamtym czasie tereny kresowe nie nie mieli takiej tożsamości narodowej, jaką my mamy współcześnie. Mieszkańcy „Kresów” w dużej mierze byli związani ze swoim otoczniem, górami i zmianami pór roku a nie z mitycznym państwem. 

Współcześnie po zmianach jakie zaszły na mapie Europy i przede wszystkim w umysłach ludzi „Kresy” nie są w Polsce rozumiane już tylko dosłownie. Termin „Kresy” ma dzisiaj także znaczenie symboliczne i metaforyczne. Dzisiaj „Kresy” jawią się jako odrębny, tajemniczy i nie do końca poznany obszar, w którym przez wieki harmonijnie żyli ludzie o kompletnie odmiennych kulturach. Według wielu historyków to jest właśnie prawdziwa tradycja „Kresów” – przekazywana z pokolenia na pokolenie sztuka współżycia z „obcymi”.

Oczywiście pojawia się pytanie – Czy narody te w istocie żyły ze sobą we względnej harmonii, czy też jest to jedynie pozytywny stereotyp? Trudno dzisiaj jednoznacznie stwierdzić czy harmonijne istnienie wielu kultur na „Kresach” było faktem, czy też należy to traktować tylko jako mityczną „Arkadię”, w którą niektórzy jedynie chcą wierzyć. Ważne jednak, że w tą harmonię chcą wierzyć młodzi Polacy, którzy szukają śladów tej różnorodności i chcą ją kontynuować. 

Wiara w pozytywną przeszłość wynika z przerwy w kresowym życiorysie, którą zafundowali Polsce komuniści po II wojnie światowej, przerwę tę wypełniamy jednak wiarą w mityczne „Kresy”. 

Wielokulturowość „Kresów” jest postrzegana, mimo coraz silniejszej integracji kulturowej Europy, wciąż jako unikalna i cenna. Dlaczego? Bo to właśnie w tym tyglu narodowości i wyznań, powstała niezwykle bogata cywilizacja, oparta na wartościach zachodniochrześcijańskich a także okazałe zabytki kultury materialnej oraz duchowej. To właśnie na „Kresach” gdy Ojczyzna została zniewolona, pojęcie patriotyzmu miało znaczenie szczególne, utożsamiane chociażby z nazwiskami Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Stanisława Moniuszki, Tadeusza Kościuszki czy Józefa Piłsudskiego.

Najnowsze artykuły